Pieczony BOCZEK

Pieczyste, pieczyste, pieczyste... Pod każdą postacią!
Już od dłuższego czasu chodził za mną jak cień, smak pieczonego boczku. Może nie należy on najwystawniejszych potraw, za to ten smak przebija chyba wszystkie sklepowe wędlinki.
A jak smakuje z chlebem swojego wypieku.... takim na zakwasie... :)



  • boczek surowy bez kości, ok. 1 kg
  • sól, pieprz, majeranek, ostra papryka mielona
  • 2 duże ząbki czosnku
  • olej do zamarynowania- 3 łyżki

Boczek myjemy i dokładnie osuszamy. W naczyniu - najlepiej takim, żeby zmieściło się w nim mięso- mieszamy przyprawy, dodajemy wyciśnięty czosnek oraz olej. Nie podaję gramatury przypraw, ponieważ każdy ma swoje upodobania.  U mnie to było ok.łyżeczki soli, dużej łyżki majeranku, łyżeczki papryki i szczypta pieprzu. A i tak każdy robi według własnego smaku. :)

Tak przygotowaną marynatą dokładnie nacieramy boczek. Zostawiamy go w naczyniu i szczelnie zamykamy, bądź owijamy folia. Najlepiej jakby spokojnie poleżał w lodówce przez noc, wtedy ładnie przejdzie przyprawami.

Gdy już jest gotowy do pieczenia, ustawiamy piekarnik na ok.190 stopni. Mięso przekładamy do naczynia żaroodpornego, zamykamy i pieczemy ok. 1 godziny. Gdy mamy grubszy boczek, może to potrwać ok. 1,5 godziny.

Pod koniec pieczenia, możemy sprawdzić czy jest już gotowy, nakłuwając go. Jeśli, widelec wchodzi płynnie, znaczy, że czas wyjmować. 

Jeszcze tylko musi ostygnąć i jest gotowy do jedzenia :)



Mam nadzieję, ze będzie smakować :)


Komentarze

Popularne posty