Makaron

Potrzeba matką wynalazku jak to mówią :)
Zawsze słyszałam, że idealna  proporcja jajek do mąki, to jedno jajo na 100 g mąki.
Ale powiem Wam szczerze, że niekoniecznie :)
Z pewnością ma swoje walory smakowe, ale uważam, że mój wyszedł również niczego sobie.
Miałam w lodówce białka jajek, tak więc postanowiłam je wykorzystać i zrobić domowe kluchy do rosołu. Od razu inaczej smakował! 

• 2 jajka
• 4 białka jaj
• 3 łyżki wody
• 3 łyżki oliwy
• 500 g mąki

Z podanych składników zagniatamy ciasto. Dokładnie, tak, żeby powstała nam jednolita masa. Gotowe ciasto owijamy w folię i zostawiamy tak na kilka minut. Wtedy zrobi się dość elastyczne i łatwiej będzie je wałkować.

Gdy wyjmiemy je z folii, czas na wałkowanie. Dzielimy ciasto na kilka mniejszych części i wałkujemy, podsypując delikatnie mąką, żeby placki nie przywierały. Rozwałkowane ciasto należy przesuszyć, dlatego warto je poukładać na ściereczkach i pozostawić na 30- 60 min.

Zostaje nam już tylko pokroić nasze placki. Ja miałam małego pomocnika, który dzielnie kroił makaron w maszynce. Ale cześć, żeby troszkę przyspieszyć, kroiłam ręcznie. Zwijałam placki w ruloniki i kroiłam cienko makaroniki.

 

(Różnice w kolorze makaronu na zdjęciach, to tylko efekt padającego światła.)

 

Tak przygotowany makaron można od razu gotować. Ponieważ mi wyszło trochę więcej niż na jeden obiad, nadwyżkę makaronu zostawiłam do wysuszenia i schowałam do torby. Spokojnie tak przeczeka do kolejnego gotowania.

Smacznego!